piątek, 25 maja 2012

Imagin z Harry'm.

Jakoś uważam, że ten imagin nie ma sensu, ale co taam. xD
________________________________
Lecisz sama samolotem do Londynu. Zostajesz tam już na stałe. Podczas podróży słuchasz piosenek swojego ulubionego zespołu. Siedzisz sama, a za Tobą jakiś Chłopak. Nie widziałaś Jego twarzy. Po jakiś 10 minutach czujesz jak On  kopnął w Twoje siedzenie. Myślisz, że to przez przypadek, więc nic nie robisz. Po ok. 2 min. powtórzył to z jakieś 3 razy. Nie wytrzymujesz i odwracasz się.
Ty: Ej, możesz prze...
Nie dokończyłaś, ponieważ ujrzałaś tam Harrego Styles'a. Tak, tego z One Direction. Od razu przerwałaś swoją wypowiedź.
On: Mogę, ale pod warunkiem, że się ze mną umówisz. *uśmiechnął się*
Oczywiście wymieniliście się numerami telefonów. Zostawiłaś swoje bagaże w swoim domu, który już dawno kupiłaś. Nie zdążyłaś się nawet wypakować. Od razu poszłaś tam, gdzie miałaś się spotkać z Harrym. Byłaś taka podekscytowana. Myślałaś, ze to sen. Chłopak już tam na Ciebie czekał. Miło spędziliście te godziny spacerując. Następnie poszliście do Jego domu... :D

_________________________________
Podoba się? xD Mam nadzieję, że tak, bo mi jakoś nie za bardzo. xD Właśnie, chcę się Was zapytać, czy któraś jedzie na wakacje może da Augustowa? :D Takie miasto

3 komentarze:

  1. A mi się podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kiedyś mieszkałam w Augustowie, spoko miasto, zajdź kiedyś do chińskiego centrum handlowego Hong kong, kupiłam tam czerwone rurki i wyglądam jak Lou :). Teraz mieszkam w pobliskiej wsi...

    OdpowiedzUsuń